7 tysięcy paryżan czekało na Polach Marsowych nieopodal wieży Eiffla na akcję rozdawania banknotów, zapowiedzianą przez firmę Rentabiliweb i prowadzącą serwis internetowy Mailorama.fr.Każdy mógł liczyć na banknoty od 5 do 500 euro. Organizatorzy promocji zapowiedzieli, że chcą pozbyć się w sumie okrągłej sumki 100 tysięcy euro - podaje Polskie Radio.

Reklama

Zainteresowanie tą akcją przerosło oczekiwania policji, która w obawie przed wybuchem zamieszek zaalarmowała francuskiego ministra spraw wewnętrznych. Gdy zacznie się rozdawnictwo,sytuacja może łatwo wymknąć się spod kontroli - tłumaczyli mundurowi. Szef resortu w ostatniej chwili wydał zakaz przeprowadzenia akcji. Jak się szybko okazało, nie był to najlepszy pomysł.

Rozwścieczeni Francuzi ruszyli na ulice. Najpierw obrzucili pomidorami i pomarańczami przejeżdżające samochody, a potem rzucili się na policję. Poleciały szyby w witrynach sklepowych, jeden radiowóz położono do góry kołami.

Policjantom udało się w końcu opanować rozruchy. Zatrzymano kilka osób.

Cała pula pieniędzy, które miały być rozdane na ulicach Paryża, trafi teraz na konto organizacji charytatywnej opiekującej się bezdomnymi.