To naprawdę świetnie pomyślana - i wykonana - rzecz. Najpierw wgrywasz swoje zdjęcie, a potem przez kilka minut cieszysz się filmem, w którym wszyscy wychwalają Cię pod niebiosa, noszą Twój wizerunek w portfelu, a nawet na transparentach.
Dlaczego? Bo jak wyjaśnia kobieta na konferencji prasowej, to dzięki Tobie ludzie mają szansę dowiedzieć się czegoś ciekawego, wyrobić sobie opinię na jakiś temat i zamienić dzień w naprawdę wyjątkowe przeżycie.
>>> Zobacz film ze sobą w roli głównej
Jest tylko jeden warunek - te wszystkie pochlebstwa należą Ci się, o ile... opłacasz abonament radiowo-telewizyjny. Filmik - z Tobą w roli głównej - to bowiem część kampanii szwedzkich mediów publicznych, zachęcającej do tych opłat. Szwedzi borykają się bowiem z podobnym problemem, jak w Polsce - ściągalnością.
Reklama trzeba przyznać - świetna. Pytanie tylko, czy przekona zatwardziałych przeciwników abonamentu.