Przyczyną piątkowych i sobotnich powodzi było nagłe ocieplenie i obfite deszcze, które nawiedziły środkową część kraju. Poziom wód w niektórych potokach wzrósł do czterech metrów. Obecnie sytuacja poprawia się, a meteorologowie nie zapowiadają dalszych opadów.

Reklama

Na razie nie jest znana wartość szkód materialnych, jakie wyrządził żywioł. Burmistrz Zwolenia Miroslav Kusein zapowiada, że będą znaczne. Powódź zniszczyła między innymi miejscowe kąpielisko i kilka budynków.