Mniej wypadków, mniej ofiar, mniej mandatów, mniej pieniędzy na remonty dróg - takie plusy swego pomysłu wskazują władze angielskiej miejscowości Navestock koło Londynu.

Reklama

Jeden z radnych zwrócił też uwagę, że dzięki takiemu podejściu wiele uliczek Navestock odzyska swój dawny charakter wiejskich dróżek, spokojnych i cichych.

>>> Sprawdź, jak odzyskać pieniądze za urwane koło

Plan jest już bardzo zaawansowany - władze miasta zdecydowały, że naprawianych będzie tylko część dróg. Chodzi o to, by zachęcić kierowców do korzystania właśnie z nich. Pozostałe,pełne dziur, mają odstraszać zmotoryzowanych.

Reklama

Dziury w jezdni wygrały z pomysłem ułożenia na drogach "śpiących policjantów", czyli sztucznych wybojów.