Pierwszy wstrząs obudził mieszkańców małej wioski Tilicziki 15 minut po północy. W domach zgasło światło. Skala Richtera pokazała 7 stopni.

To drugie tak silne trzęsienie ziemi w tym rejonie w ciągu ostatniego miesiąca. Mimo że trzeba było ewakuować pacjentów miejscowego szpitala, nikt nie ucierpiał.

Lokalne władze zapewniają, że straty są niewielkie, a usterki zostały szybko naprawione i kilka godzin po najsilniejszych wstrząsach mieszkańcy znowu mieli prąd. Geolodzy przewidują, że wstrząsy w tym rejonie będą odczuwalne jeszcze przez najbliższe godziny.

Najsilniejsze trzęsienie ziemi na Kamczatce było w 1952 roku. Wstrząsy osiągały wtedy siłę 9 stopni w skali Richtera.