Siedzibę kongresu natychmiast otoczył kordon policjantów. Co wydarzyło się w środku? Tego na razie nie wiadomo. Świadkowie twierdzą, że widzieli w budynku mężczyznę z bronią. Wszystkie wejścia są zablokowane. Pomieszczenia przeczesują antyterroryści i agenci FBI.