Jak wyjaśnił John Bolton - ambasador USA przy ONZ - przedstawione w projekcie warunki "nie są zrównoważone". "Tekst postawił żądania tylko dla jednej strony w konflikcie na Bliskim Wschodzie, a nie dla drugiej", a takie rozwiązanie "nasiliłoby tarcia w regionie" - dodał.
Izrael rozpoczął operację wojskową w Strefie Gazy ponad dwa tygodnie temu, po uprowadzeniu przez Palestyńczyków 19-letniego kaprala Gilada Szalita.
Stany Zjednoczone zawetowały rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, potępiającą wojskową operację Izraela w Strefie Gazy. Dokument zarzuca "nieproporcjonalne użycie siły", wzywając do wycofania wojsk i do wypuszczenia przedstawicieli palestyńskich władz, aresztowanych przez Izrael. Wspomina też o uwolnieniu izraelskiego żołnierza uprowadzonego przez Palestyńczyków.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama