Informację o rozpoczęciu w najbliższych dniach operacji lądowej potwierdził generał Alon Friedman, głównodowodzący siłami izraelskimi. Wytchnienia Libańczykom nie dają izraelskie myśliwce. Dziś od rana bombardowały kryjówki Hezbollahu w południowych dzielnicach Bejrutu. W nalotach zginęła jedna osoba, jest wielu rannych.

Samoloty zaatakowały też bazy Hezbollahu w miejscowość Nabi Szit we wschodniej Dolinie Bekaa oraz w mieście Sur. Na razie nie ma informacji o ofiarach. Wiadomo tylko, że zniszczone zostały autostrada i most.

Dziś izraelskie dowództwo potwierdziło też, że w czwartkowych starciach z bojówkami Hezbollahu zginęło czterech żydowskich żołnierzy, a wielu zostało rannych. To najcięższe walki od początku konfliktu. Bojownicy Hezbollahu ostrzelali pozycje izraelskie z moździerzy.

Piątek jest już dziesiątym dniem izraelskiej kampanii w Libanie.Do tej pory zginęło co najmniej 312 Libańczyków oraz 34 izraelskich żołnierzy i cywilów.