"Módlmy się do Boga za Fidela i jego wyzdrowienie" - mówił Chavez w przemówieniu telewizyjnym.
Prawie dwa tygodnie temu dyktator Kuby był operowany z powodu krwotoku w jelitach. Przekazał kierowanie państwem swojemu młodszemu bratu Raulowi. Od tamtej pory żaden z braci nie pokazał się publicznie.
Chavez - najbliższy sojusznik Kuby - jako pierwszy wspomniał o "walce o życie" kubańskiego przywódcy.