Dodatkowe patrole policji i wojska chronią elektrownie, zapory na rzekach i żydowskie świątynie, czyli wszystkie obiekty, które mogą zaatakować terroryści.

W Pradze najbardziej boją się Żydzi. Mówią, że tych kilku dodatkowych policjantów z karabinami przy synagodze to za mało. "Jeśli tam wysadzi się jakiś fanatyk, to ci mundurowi nam nie pomogą"- dodaje Daniel Kolsky z Unii Młodzieży Żydowskiej.

Synagoga w dzielnicy Jozefov to turystyczna atrakcja czeskiej stolicy. W ciągu roku odwiedza ją kilka milionów ludzi.