Rezolutny chłopczyk wykorzystał chwilę nieuwagi rodziców. Wymknął się na balkon, wychylił przez barierkę i wypadł. Upadek złagodziła skrzynka z kwiatami, zawieszona na balustradzie piętro niżej. Dzieciak odbił się od niej, a potem spadł na duży przeciwsłoneczny parasol.

Reklama

Pięciolatek jest poważnie ranny. Lekarze we Frankfurcie nad Menem zapewniają, że jego życiu nie grozi niebezpieczeństwo.