Jeszcze dwa lata temu służący w Afganistanie trzej Niemcy twierdzą, że zrozumieli swój błąd. Najwyraźniej nie do końca. Bo nie chcą wydać współtowarzyszy makabrycznej "zabawy". Ich zdjęcia z wykopanymi ludzkimi kośćmi zbulwersowały cały kraj, kiedy w ubiegłym tygodniu opublikował je dziennik "Bild".
Jeden z żołnierzy, którzy się przyznali, wyznał nawet, że tuż po makabrycznej sesji zdjęciowej chciał jej kompromitujące dowody zniszczyć. Nie wiadomo, czy dlatego że już wtedy poczuł skruchę, czy może chciał zatrzeć ślady. Nie miało to znaczenia, bo kopie fotografii zaczęły już krążyć po innych oddziałach.
Śledztwo trwa. Podejrzanych jest 20 mężczyzn. Niektórzy z nich już wyszli z wojska. Ale Niemcy obiecują, że i ich dosięgnie ręka sprawiedliwości.