Arabia Saudyjska chciała zakupić 72 myśliwce Eurofighter Typhoon brytyjskiej firmy BAE Systems. To byłby największy brytyjski kontrakt w ciągu ostatnich 20 lat. Dałoby to pracę około 50 tysiącom mieszkańców tego kraju.
Ale co robi Londyn? Torpeduje rozmowy, bo Urząd Antykorupcyjny zwietrzył jakąś łapówkę w kontrakcie z lat 80. między Saudyjczykami a firmą BAE. Tamta umowa była warta zaledwie 60 mln funtów.
Takie zachowanie irytuje arabski kraj, więc zawiesił on rozmowy. Już w świat poszły informacje, że wkurzeni Arabowie kupią sobie myśliwce u Francuzów. O to zabiega prezydent tych ostatnich, Jacques Chirac.
W dodatku w ten weekend Brytyjczycy dolali oliwy do ognia. Bo nie zaakceptowali poprzedniego kontraktu między BAE a Arabią. W ramach tego Saudyjczycy chcieli kupić 12 myśliwców Typhoona.