Amerykanie zatrzymali w Iraku przynajmniej czterech Irańczyków, w tym dwóch dyplomatów. Ci, według wiadomości CNN, są odpowiedzialni za dostarczanie bojownikom irackim nowych technologii do ataków na wojska USA. Dzięki nim zginęły już setki amerykańskich żołnierzy. Iran ma dostarczać także broń szyickim bojówkarzom w Iraku.
Generał John Abizaid, głównodowodzący wojskami lądowymi w Iraku, otwarcie oskarża Iran o ataki. "Pieniądze bojówkarzom dostarcza irański wywiad, Irakijczycy są prawdopodobnie szkoleni w Iranie. Dla mnie to jasne, że siły irańskie starają się zdestabilizować sytuację w Iraku" - oskarżał generał.
Grudzień był jednym z najbardziej krwawych miesięcy dla Amerykanów nad Eufratem i Tygrysem.