Matka nie chciała swojego dziecka. Wolała go zakopać żywcem w ziemi, niż wychować. Wybrała las w okolicach swojego rodzinnego miasta Laranjeiras do Sul (Brazylia). Chłopczyk trafił do ziemi, a kobieta uciekła.

Szczęście w nieszczęściu, że w pobliżu szwendał się pies. Zwierzę zaczęło węszyć i kopać. To zwróciło uwagę ludzi. Zadzwonili po policję. Dziecko odkopano. Okazało się, że jest w nim bardzo silna wola życia.

Reklama

Chłopczyk trafił od razu do szpitala. Nic mu nie grozi. Policja wzięła się do roboty i złapała matkę. Kobieta dostanie zarzut usiłowania morderstwa. W Brazylii grozi za to dożywocie.