Do tragedii doszło, gdy szefowie restauracji City Grill postanowili zamknąć lokal w sobotę nad ranem po awanturze, jaka wywiązała się między gośćmi. Policjanci mówią, że strzały rozległy się w chwili, gdy ofiary opuszczały restaurację o godz. 2.30.

Reklama

Policja twierdzi, że nie wie, czy napastnik brał udział we wcześniejszej awanturze.