Propozycja ta zmierza do realizacji ustawowego celu Fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie", lecz jest niezależna wobec projektu ekspozycji, nad którym pracuje obecnie ta fundacja.
"Nasze przemyślenia to oferta dla polityki" - powiedział podczas czwartkowej konferencji jeden z autorów koncepcji Martin Schulze Wessel, historyk z Uniwersytetu Ludwiga Maximiliana w Monachium.
Zamierzeniem inicjatorów projektu było zaproponowanie sposobu upamiętnienia wysiedleń w duchu pojednania oraz w historycznym kontekście II wojny światowej oraz narodowosocjalistycznej polityki ekspansji i zagłady - czyli tak jak nakazuje ustawa, powołująca fundację, która ma stworzyć w Berlinie centrum muzealno-dokumentacyjne na temat wysiedleń.
Koncepcja zakłada m.in. podkreślenie różnic pomiędzy wypędzeniem Niemców z Europy Środkowej i Wschodniej a innymi deportacjami ludności oraz holokaustem czy systematycznym prześladowaniem polskich elit w czasie wojny.
Centralnym kontekstem ucieczek i wypędzeń Niemców powinien być kontekst II wojny światowej - powiedział Schulze Wessel.