"Rumunia w dalszym ciągu potrzebuje pożyczki. Dlatego w 2011 roku podpiszemy nowe porozumienie z MFW" - oznajmił prezydent we wtorek wieczorem. Dodał, że tegoroczny deficyt budżetowy wyniesie 6,8 proc. PKB.

Reklama

Rumunia podpisała w 2009 roku, gdy jej gospodarka skurczyła się o 7,1 procent, porozumienie z MFW, Unią Europejską i Bankiem Światowym o pożyczce w wysokości 20 mld euro. Część pieniędzy został wydana na wypłacenie wynagrodzeń i emerytur.

Rząd premiera Emila Boca podjął w tym roku drastyczne kroki oszczędnościowe, aby utrzymać deficyt budżetowy na planowanym poziomie. Zarobki pracowników sfery budżetowej zostały obcięte o jedną czwartą, podniesiono VAT i planowane są cięcia w zatrudnieniu w sektorze publicznym.

Rozmowy z MFW w sprawie kolejnej pożyczki mają być podjęte w październiku.