Tzw. eurodzienniczki mają zostać rozesłane do 21 tysięcy szkół w krajach UE.
"To coś nieprzyzwoitego, niegodnego" - powiedział Frattini, cytowany w czwartek przez "Corriere della Sera". Szef włoskiej dyplomacji zapowiedział wystosowanie listu do przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso z wnioskiem o natychmiastowe wycofanie dzienniczka-kalendarza i protestem przeciwko temu, co uważa za niedocenianie na poziomie całej UE wartości chrześcijańskich.
Włoskie MSZ żąda ponadto ustalenia, kto ponosi odpowiedzialność za nieuwzględnienie najważniejszych świąt chrześcijańskich. Według "Corriere della Sera" protest strony włoskiej poparła Polska.
Wcześniej Komisja Europejska przyznała, że umieściła w kalendarzu święta różnych religii, między innymi ramadan, a "przez pomyłkę" pominęła Boże Narodzenie i Wielkanoc.
Komisarz UE ds. ochrony konsumentów John Dalli, który jest pomysłodawcą tej publikacji, przeprosił za to co się stało i zapowiedział natychmiastową interwencję. Jednak strony włoskiej to nie zadowala i domaga się ona wycofania 3 milionów dzienniczków, wydrukowanych w różnych językach.