"Państwa zachodnie przeprowadziły ataki z powietrza na wiele celów w Trypolisie i Misracie, powodując poważne zniszczenia (...), jeśli chodzi o infrastrukturę" - oświadczył na konferencji prasowe w Trypolisie przewodniczący parlamentu.
"Tej barbarzyńskiej agresji dopuszczono się przeciwko narodowi libijskiemu, gdy ogłosiliśmy zawieszenie broni" - podkreślił.
"Wskutek agresji olbrzymia liczba cywilów została ranna, szpitale są przepełnione" - powiedział, nie podając liczby poszkodowanych.
W ramach międzynarodowej operacji militarnej pod kierownictwem USA przeciwko siłom Kadafiego amerykańskie i brytyjskie okręty odpaliły w sobotę pociski rakietowe Tomahawk na Libię. Pentagon podał, że wystrzelono w sumie 112 pocisków na ponad 20 celów.
Libijski rząd twierdzi, że przestrzega zawieszenia broni, ogłoszonego w piątek po przyjęciu przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji zakazującej lotów nad Libią, a faktycznie dającej zielone światło dla międzynarodowej operacji w tym kraju. Jednak siły lojalne wobec Muammara Kadafiego atakowały w sobotę cywilów w wielu regionach Libii, łamiąc rozejm.