Wiece odbyły się w dwóch wioskach w pobliżu miasta Katif, będącego największym skupiskiem saudyjskich szyitów. Demonstranci zebrali się tam po południowych i popołudniowych świątecznych modłach.
"W tej chwili jest tu około 400 protestujących i niektórzy powiewają flagami Bahrajnu. Protestujący zachowują się spokojnie, a policja znajduje się w znacznej odległości od demonstrantów" - powiedział Reuterowi jeden z uczestników protestu, który odmówił podania swego nazwiska.
Demonstranci domagali się swobód politycznych oraz zakończenia tego, co określają jako dyskryminowanie szyickiej mniejszości przez sunnicką absolutną monarchię saudyjską.
W ostatnim czasie szyici zorganizowali szereg akcji protestacyjnych w Prowincji Wschodniej, która wraz z przyległym do niej szelfem morskim skupia większość potwierdzonych saudyjskich zasobów ropy naftowej i gazu ziemnego.
Saudyjska organizacja obrony praw człowieka poinformowała w środę, iż w ubiegłym tygodniu władze aresztowały stu protestujących na terenie Prowincji Wschodniej - w Safwie, Katifie i okolicznych wioskach oraz w Hasie.
Saudyjscy szyici twierdzą, że utrudnia się im dostęp do wyższych stanowisk w administracji oraz do świadczeń społecznych, z jakich korzystają inni obywatele. Według władz, są to zarzuty bezpodstawne.