Od ostatnich dni maja w Mariupolu na cholerę zachorowało 15 osób. Większość z nich przyznała się, że przed trafieniem do szpitala spożywała ryby złowione w Morzu Azowskim, nad brzegiem którego położony jest Mariupol.
"Według wstępnych badań czynnikiem, który przekazuje bakterie cholery w Mariupolu, mogła być woda rzeki Kalmius i woda morska, zanieczyszczona przez bezprawnie odprowadzane tam ścieki, a także łowione w tych miejscach ryby" - poinformował odpowiednik polskiego Sanepidu w obwodzie donieckim.
W związku z zagrożeniem od ponad tygodnia w Mariupolu obowiązuje zakaz kąpieli oraz połowu ryb z wód Morza Azowskiego. Władze apelują do mieszkańców miasta o przestrzeganie podstawowych zasad higieny, co pozwoli im uniknąć zarażenia cholerą.