Trybunał z siedzibą w tanzańskim mieście Arusha taką samą karę wymierzył synowi byłej minister, Arsene Shalomowi Ntahobaliemu.

Byli oni głównymi oskarżonymi z grupy sześciu osób, którym zarzucano m.in. zbrodnie ludobójstwa i zbrodnie przeciw ludzkości dokonane na przedstawicielach ludu Tutsi w Butare, na południu Rwandy. Pozostali oskarżeni zostali skazani na kary od 25 do 35 lat pozbawienia wolności.

Reklama

65-letnia Nyiramasuhuko jest pierwszą kobietą, skazaną przez utworzony w listopadzie 1994 r. MTKR. Sądy rwandyjskie już wcześniej uznały za winne ludobójstwa inne kobiety, które odegrały rolę w masakrach przeprowadzanych 17 lat temu.

Bez udziału Nyiramasuhuko i innych oskarżonych "nie doszłoby do ludobójstwa w Butare" - mówiła prokurator Holo Makwaia w przemówieniu oskarżycielskim 20 kwietnia 2009 r.

Była minister "była zamieszana w masakry" i zachęcała do gwałtów w Butare - dodała Makwaia. "Zamiast chronić rodziny, do czego zobowiązywała ją pełniony przez nią urząd, postanowiła dokonać ich eksterminacji".

"Shalom Ntahobali zachowywał się podobnie: zabijał i gwałcił" - dodała prokurator.

Pauline Nyiramasuhuko objęła stanowisko minister ds. równouprawnienia i rodziny w kwietniu 1992 r. Została ponownie mianowana na to stanowisko w dwóch kolejnych latach. Zatrzymano ją w lipcu 1997 r. w Kenii, a następnie przekazano MTKR.

Według ONZ, w wyniku trwającego od kwietnia do czerwca 1994 r. ludobójstwa w Rwandzie śmierć poniosło ok. 800 tys. osób, głównie przedstawicieli ludu Tutsi. Bezpośrednim powodem ludobójstwa była śmierć prezydenta Juvenala Habyarimana 6 kwietnia 1994 r. Szef państwa zginął, kiedy podchodzący do lądowania samolot, na którego pokładzie przebywał, został trafiony pociskiem rakietowym w stolicy Rwandy, Kigali.