Porozumienie zapadło między dysponującymi bronią jądrową krajami podczas pierwszych od 2,5 roku formalnych rozmów na temat Kaszmiru.
Rozmowy prowadzili czołowi dyplomaci - indyjska sekretarz stanu ds. zagranicznych Nirupama Rao i jej pakistański odpowiednik Salman Bashir.
Osiągnięto w nich większy, niż się spodziewano, postęp, o czym oboje dyplomaci poinformowali media.
Oba kraje znajdowały się pod presją USA, by zmniejszyć napięcie w stosunkach dwustronnych, ponieważ, zdaniem Waszyngtonu ich rywalizacja ma wpływ na sytuację w Afganistanie i utrudnia zaprowadzenie tam pokoju.
Indie i Pakistan od uzyskania niepodległości w latach 40. XX wieku stoczyły ze sobą trzy wojny.
Indie zarządzają obecnie południową częścią Kaszmiru, a Pakistan północną. W zamieszkanym głównie przez muzułmanów indyjskim Kaszmirze od ponad 20 lat trwa islamistyczna rebelia. Według oficjalnych danych, w jej rezultacie zginęło co najmniej 47 tys. ludzi.
Rozmowy dotyczące rozwiązania sporu o Kaszmir zawieszono, gdy wywodzący się z Pakistanu terroryści przeprowadzili serię zamachów w Bombaju, zabijając ponad 160 osób. Według Indii Pakistan zrobił zbyt mało, aby powstrzymać terrorystów prowadzących działania z jego terytorium.