Według gazety, nielegalne wypłaty dotyczyły żołnierzy i oficerów sił lądowych, powietrznych i morskich.
"Chociaż zwierzchnicy sił zbrojnych zaprzeczają, jakoby wypłaty były niezgodne z prawem, urzędnicy Generalnej Inspekcji Finansów dowiedli nieprawidłowości w żołnierskich wypłatach oraz zaniedbań ze strony kierownictwa resortu obrony" - pisze lizboński dziennik.
Kontrolerzy stwierdzili w trakcie inspekcji, że głównym źródłem nieprawidłowości było niestosowanie przez księgowych nowych, niższych stawek pensji, które obowiązują od marca 2010 roku.
Według przedstawicieli armii, do wdrożenia przyjętych przez rząd zmian wynagrodzeń żołnierzy i oficerów brakowało dokumentu z podpisem dotychczasowego ministra resortu obrony Augusto Santosa Silvy.
"Minister socjalistycznego rządu Jose Socratesa zwlekał ze złożeniem podpisu do 14 czerwca. Zrobił to więc tydzień przed objęciem rządów przez nowy, socjaldemokratyczny gabinet Pedro Passosa Coelho" - ustalił dziennik "Correio da Manha".
Największe straty portugalskiemu budżetowi przyniosły zawyżone pensje w szeregach wojsk lądowych. Wypłacono tam bezprawnie ponad 13,7 mln euro. W marynarce wojennej oraz w siłach powietrznych nielegalne wypłaty wyniosły odpowiednio po ok. 6 mln euro.
Jak poinformował "Correio da Manha", nowy minister obrony Portugalii Jose Pedro Aguiar-Branco zwołał w tej sprawie w trybie pilnym spotkanie z dowódcami sił zbrojnych.
"Odbędzie się ono jeszcze w tym tygodniu. W jego trakcie ma zostać ustalone, że osoby, które otrzymały pieniądze niezgodnie z prawem, zobowiążą się do ich zwrotu" - dowiedział się w resorcie obrony dziennik.