"Siły policyjne podzielają z narodem uczucia bólu i nadziei. Ludziom zaangażowanym w utrzymanie bezpieczeństwa zależy na odegraniu swojej roli w chronieniu rewolucji i wyczekują demokratycznej przyszłości" - powiedział rzecznik MSW generał Marwan Mostafa.
Do podania tej informacji doszło po sześciu dniach protestów w Kairze i innych egipskich miastach, których uczestnicy domagali się przyspieszenia demokratyzacji kraju i szybszego osądzenia winnych śmierci ponad 840 demonstrantów.
W oświadczeniu egipskie MSW podało, że służbę w policji zakończy 505 generałów i ponad 160 innych starszych rangą funkcjonariuszy. Jak pisze agencja Reutera, nie jest jasne, czy zostaną oni zwolnieni, czy też odejdą na emeryturę.
Minister spraw wewnętrznych Mansur Abd el-Kerim el-Essawi podał, że około 18 generałów zostało oskarżonych w związku ze śmiercią protestujących podczas demonstracji, które w lutym doprowadziły do obalenia prezydenta Hosniego Mubaraka.