Większość młodych pielgrzymów spędziła noc na miejscu - w śpiworach, namiotach czy pod okryciami z plandek.
Po sobotniej ulewie i wichurze poranek w Madrycie jest słoneczny. Dzień wcześniej siedem osób odniosło obrażenia różnego stopnia, gdy w wyniku złej pogody zawaliło się kilka namiotów pielgrzymów na dawnym lotnisku.
Podczas czuwania modlitewnego w sobotę na lotnisku było co najmniej 1,5 miliona pielgrzymów z całego świata.