Władze syryjskie wyraziły w związku z ich przybyciem zadowolenie, że umowa w tej sprawie, podpisana w poniedziałek w Kairze z Ligą Arabską, została "ulepszona" w porównaniu z wstępnym projektem. Przybycie obserwatorów zbiegło się z eskalacją przemocy w Syrii. W dniu ich lądowania w Damaszku straciło życie 21 osób, w tym 14 cywilów. W ciągu czterech dni, które upłynęły od podpisania porozumienia w Kairze, wskutek represji stosowanych przez reżim Baszara el-Asada zginęły setki osób. Skłoniło to Syryjską Radę Narodową, główny organ opozycji, do wystąpienia o pilne zwołanie Rady Bezpieczeństwa ONZ w celu położenia kresu masakrom.

Reklama

Władze w Damaszku nie ustają w próbach przekonania członków Ligi Arabskiej, że wina za śmierć 5 000 osób w ciągu 9 miesięcy rozruchów w kraju leży co najmniej po obu stronach, tj. opozycji i rządu. Sytuacja w terenie wykazuje, że obraz nie jest ani czarny, ani biały, lecz znacznie bardziej skomplikowany - twierdził w czwartek rzecznik syryjskiego MSZ Dżihad Makdessi. Według czwartkowej depeszy syryjskiej agencji rządowej, w ciągu 9 miesięcy zginęło ponad 2 000 syryjskich żołnierzy i członków sił bezpieczeństwa. Liczbę tę rząd syryjski podał w liście wysłanym w czwartek do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Oskarżył w nim ONZ o ignorowanie faktu, że w Syrii działają terroryści.

Według porozumienia podpisanego w Kairze, obserwatorzy z ramienia Ligi Arabskiej powinni zagwarantować zaprzestanie wszelkich aktów przemocy niezależnie od tego, kto ich dokonuje, przeszkodzić siłom bezpieczeństwa, (oddziałom) Szabiha (proreżimowej milicji) oraz zwykłym bandom w ingerowaniu w pokojowe demonstracje, jak również zapewnić uwolnienie aresztowanych w związku z obecnym kryzysem - cytuje agencja AFP tekst porozumienia, do którego uzyskała dostęp. Członkowie misji obserwatorów mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu oraz cieszyć się swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim. Obserwatorzy będą również mogli odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale - głosi tekst porozumienia.

Syryjska opozycja domaga się od Ligi Arabskiej, aby przedstawiła na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ raport dotyczący kryzysu syryjskiego - oświadczył w czwartek rzecznik lokalnych komitetów koordynacyjnych ruchu opozycyjnego Omar Edelbi. Komitety te koordynują demonstracje w terenie. W jego przekonaniu wpuszczenie obserwatorów na teren Syrii stanowi podjętą przez reżim nową próbę kontrolowania inicjatywy państw arabskich i pozbawienia jej treści.

Reklama