Notowania Obamy wzrosły po osiągnięciu porozumienia w Kongresie w sprawie przedłużenia ulgi podatkowej dla pracowników. Amerykański prezydent ustawę, którą uznaje się za polityczne zwycięstwo jego partii, podpisał 23 grudnia, bezpośrednio po jej uchwaleniu.

Reklama

Z sondażu Gallupa, przeprowadzonego tuż przed świętami, wynika, że 47 proc. Amerykanów popiera Obamę, a 45 proc. wyraża dezaprobatę dla jego rządów. Po raz pierwszy od początku lipca odsetek zadowolonych ze sposobu sprawowania urzędu przez Obamę jest wyższy od niezadowolonych.

Według Instytutu Gallupa, nie można jednoznacznie stwierdzić, na jakim poziomie musi być społeczne poparcie, by ubiegający się o kolejną kadencję prezydent miał większe szansę na wygraną walkę o reelekcję, ale przyjmuje się, że jest to około 48 proc.

Od II wojny światowej siedmiu na dziesięciu prezydentów USA zostało wybranych na kolejną kadencję: Harry Truman, Dwight Eisenhower, Lyndon Johnson, Richard Nixon, Ronald Reagan, Bill Clinton i George W. Bush. Wśród nich tylko Truman wygrał reelekcję, mimo niskiego poparcia społecznego - przypomina Instytut Gallupa.

W sondażu przeprowadzony w czerwcu 1948 roku, czyli ostatnim przed wyborami, ubiegającego się o reelekcję prezydenta Trumana popierało 40 proc. Amerykanów.