Richard O’Dwyer ma 23 lata i nie wygląda na groźnego międzynarodowego przestępcę. Ale takim jest według amerykańskiego prawa.

Winą studenta z Wielkiej Brytanii jest to, że założył i prowadził stronę internetową TVShack. Serwis ten nie udostępniał pirackich filmów czy muzyki, nie oferował pornografii, nie wykradał numerów kart kredytowych. Na stronie studenta użytkownicy umieszczali linki do innych stron, na których można było obejrzeć lub ściągnąć programy telewizyjne z kanałów z całego świata.

Reklama

Według prawa udostępnianie takich materiałów jest nielegalne. Pytanie tylko, czy nielegalne jest również udostępnianie linków do takich materiałów. Bo jeśli tak, problemy może mieć nawet wyszukiwarka Google.

Jednak amerykańscy prokuratorzy nie zaprzątali sobie głowy takimi pytaniami, tylko wystąpili do Wielkiej Brytanii o ekstradycję jej obywatela do USA. I co najdziwniejsze, brytyjski sąd wyraził na to zgodę. Dlatego już wkrótce 23-letni student stanie przed amerykańskim sądem.

Richard O’Dwyer obawia się, że jego proces i skazanie może być wykorzystane przez władze USA jako przykład, że amerykańskie antypirackie prawo sięga daleko za granicę. Czy to czeka także polskich internautów po przyjęciu umowy ACTA?

Studentowi za prowadzenie strony TVShack grozi 10 lat więzienia - donosi brytyjski dziennik "Daily Telegraph".