Francois Hollande przemawiał do publiczności na spotkaniu w Paryżu, gdy z tłumu nagle wybiegła kobieta. W rękach trzymała worek mąki, którym zaatakowała lidera socjalistów. Ochrona szybko ją obezwładniła i wyprowadziła z sali. Hollande zaś pokazał klasę. Nawet na sekundę nie przerwał wystąpienia, by umyć się, czy przebrać. Kontynuował spotkanie, cały obsypany mąką.
Polityków obrzucano jajkami, czy tortami. Jednak takiego ataku dawno nie było. Francois Hollande, który jest faworytem wyborów prezydenckich we Francji został zaatakowany mąką.
Reklama
Reklama
Reklama