Była to, jak pisze Reuters, prawdopodobnie pierwsza podjęta przez rebeliantów próba przejęcia kontroli nad pogranicznym rejonem w prowincji Ar-Rakka. Tamtejsza ludność w większości sprzyja Asadowi. Tal Al Abiad w czasach pokoju było ważnym handlowym przejściem granicznym między Syrią a Turcją. Według pogłosek rebelianci w ciągu ostatniego roku wykorzystywali je do przemytu broni.
Po tureckiej stronie przejścia leży miasto Akcakale; zbłąkane kule podczas wtorkowych starć uderzały w tamtejsze budynki - podał przedstawiciel władz tureckich. Niektóre odcinki granic Syrii z Turcją, Libanem i Irakiem podczas trwającego od marca 2011 roku konfliktu stały się nieszczelne. Do Turcji uciekły przez nie dziesiątki tysięcy uchodźców. Dotąd zdarzało się też, że wymiana ognia między walczącymi stronami docierała do granic Syrii.
We wtorek starcia między siłami rządowymi a rebeliantami trwały też w syryjskich miastach Aleppo i Hims. Według opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie ponad 60 osób zginęło tego dnia w całej Syrii. Kryzys wewnętrzny w Syrii trwa od marca 2011 roku. Według źródeł opozycyjnych pochłonął życie ponad 26 tysięcy osób, w większości cywilów.