W rankingu obejmującym 80 państw listy ośrodka badawczego EIU (Economist Intelligence Unit), który zamieszczono w dorocznej publikacji "The World in 2013" tygodnika "The Economist", uwzględniono 11 kryteriów, ocenianych w skali 0-10. Są to m.in.: czynniki demograficzne, geograficzne, społeczne, kulturowe, PKB na głowę mieszkańca, inflacja, koszty życia, przestrzeganie praw człowieka, średnia oczekiwana długość życia, analfabetyzm, odsetek ludności w szkołach wyższych itp.
Najlepsza w zestawieniu Szwajcaria uzyskała ocenę 8,22, Polska - 6,66. Jest to lokata niemal niezmieniona w porównaniu z 1988 rokiem (6,7); Polska była wtedy na 23. miejscu na 50 państwa uwzględnionych w zestawieniu.
W tym roku w pierwszej piątce obok Szwajcarii znajdują się: Australia, Norwegia, Szwecja i Dania. Tabelę zamykają Nigeria, Kenia i Ukraina. Rosja znalazła się na 72. miejscu.
Wielka Brytania zajmuje miejsce 27. (wobec siódmego w 1988 r.), USA przez ćwierć wieku spadły z pierwszego miejsca na 16., a Włochy z czwartego na 21. Spośród państw postkomunistycznych Polskę wyprzedzają Czechy (miejsce 27.) i Słowenia (32.). Polska ma o 0,01 punktu wyższą ocenę niż Grecja (6,65).
Jednak według dyrektora wydziału prognoz EIU najbardziej pomaga urodzenie się bogatym.... I tego życzymy urodzonym w 2013 roku.