Sztab armii francuskiej obawia się potężnego arsenału islamistów w Mali. Francuzi przygotowują się tam na ciężkie walki.Kilkanaście samochodów opancerzonych rosyjskiej produkcji uzbrojonych w działka automatyczne, czołgi zbudowane w czasach Związku Radzieckiego oraz działka zamontowane na samochodach terenowych, to główna broń terrorystów islamskich okopujących się na północy Mali. Wywiady państw zachodnich oraz zdjęcia satelitarne potwierdzają, że rebelianci dysponują ciężką bronią. Mają także kilka rakiet typu ziemia - powietrze, które mogą stanowić zagrożenie dla francuskich samolotów bojowych i śmigłowców.
Eksperci wojskowi są jednak sceptyczni co do możliwości użycia broni rakietowej, gdyż nie wiadomo, w jakich warunkach jest ona przechowywana. Zdjęcia satelitarne pokazują natomiast, że pozostały sprzęt jest sprawny i może być groźny podczas ofensywy wojsk francuskich, na razie czekających na siły zachodnioafrykańskie.