To było piekło, apokalipsa - tak o tornadzie, które przeszło przez przedmieścia Oklahoma City mówią mieszkańcy miasta. Żywioł spowodował zniszczenia w pasie o szerokości 2-3 kilometrów i długości 30 kilometrów. W tej chwili akcja ratownicza koncentruje się w ruinach szkoły podstawowej, która została niemal zrównana z ziemią.
Uczęszczało do niej prawie 500 dzieci. Podobno przed uderzeniem huraganu część z nich została ewakuowana do pobliskiego kościoła. Ratownicy wydobyli z ruin kilkoro uczniów. Oficjalna liczba zabitych wynosi 51, z czego 20 to dzieci. Lokalne media informują jednak o kolejnych 40 ciałach, które są w drodze do kostnicy.
http://www.youtube.com/watch?v=40fon8AEYII
Obszar przez który przeszło tornado wygląda jak strefa wojny. Tysiące domów zostało zrównanych z ziemią, wiatr o prędkości ponad 300 kilometrów na godzinę „rzucał” samochodami na kilkadziesiąt metrów. Fragmenty zniszczonych budynków znajdowane są w odległości nawet 100 kilometrów od Oklahoma City.