Ksiądz Zollner był rano na papieskiej mszy w Domu św. Marty, a potem miał okazję zamienić kilka słów z Franciszkiem. Przedstawił mu działalność swojego ośrodka. - Papież wysłuchał bardzo uważnie i więcej niż dwa-trzy razy podkreślił, że to ważna praca i że - cytuję "musimy kontynuować to zaangażowanie" - mówił ks. Zollner.
Przypomniał, że papież wypowiedział się jednoznacznie na ten temat w czasie spotkania z wiernymi 5 maja, mówiąc z mocą, że wszyscy musimy jednoznacznie i śmiało angażować się, ażeby każda osoba ludzka, a szczególnie dzieci, które są najbardziej bezbronne, była zawsze broniona i chroniona.
O zerowej tolerancji dla tego typu nadużyć papież zapewnił już 5 kwietnia prefekta Kongregacji nauki wiary, arcybiskupa Gerharda Muellera.
Komentarze(7)
Pokaż:
Jak dotąd , z nielicznymi wyjątkami, kardynałowie i biskupi nadal skutecznie ukrywają swoich podwładnych i kolegów o takich skłonnościach .Za cichą zgodą papy Benka , a wcześniej , jego poprzednika- papcia Jaska ewidentnego opiekuna tych dewiantów w czarnych kiecach !