W Kairze został zaprzysiężony tymczasowy prezydent Egiptu. W miejsce obalonego wczoraj przez armię Mohammeda Mursiego, obowiązki głowy państwa przejął przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego Adli Mansur. Jego zaprzysiężenie odbyło się właśnie przed sadem, któremu przewodniczy. Jak donosi nasz wysłannik, z tej okazji egipskie lotnictwo urządziło dla mieszkańców Kairu pokaz - 10 myśliwców popisuje się nad miastem zostawiając na niebie kolorowe smugi dymu.



Reklama

Nowy, tymczasowy prezydent ma przede wszystkim napisać ordynację wyborczą i rozpisać wybory prezydenckie i parlamentarne. Według wczorajszych zapowiedzi dowódców wojskowych, Mansur ma wszelkie uprawnienia głowy państwa i może wydawać decyzje potrzebne do funkcjonowania kraju.

Nie wiadomo jednak, czy nowego przywódcę będą respektować zwolennicy Bractwa Muzułmańskiego. Obalony prezydent Mohammed Mursi już wczoraj na Facebooku wzywał, by Egipcjanie nie poddawali się dyktatowi armii.





W nocy wojsko aresztowało około 300 działaczy Bractwa Muzułmańskiego w tym kilku prominentnych polityków partii. Z anteny zniknęły także cztery stacje telewizyjne sympatyzujące z islamistami. Doszło też do starć zwolenników Bractwa z siłami porządkowymi. Według egipskiego ministerstwa zdrowia, wczoraj i w nocy w całym kraju w zamieszkach zginęły 32 osoby. Stany Zjednoczone nakazały tymczasem ewakuację części personelu ambasady w Kairze.