Badacze przepytali ponad 10 tysięcy mężczyzn z Bangladeszu, Chin, Kambodży, Sri Lanki, Indonezji i Papuy Nowej Gwinej - informuje "Bloomberg". Rezultaty są przerażające - 10 proc. badanych przyznało się, że zgwałciło nieznaną kobietę. Gdy zapytano ich, czy do seksu zmuszali także partnerki, okazało się, że aż 24 proc. Azjatów dopuściło się gwałtu. Ponad połowa przestępców dopadła też więcej, niż jedną kobietę. Okazuje się, że wyniki badań idealnie pasują do wyników, podawanych przez kobiety.
Ankieterami byli wyłącznie mężczyźni. Podczas najbardziej osobistych pytań wychodzili z pokoju. Nie używali też słowa "gwałt", a jedynie pytali, czy badani zmusili kobietę do seksu bez jej zgody.
Jakie przyczyny podawali gwałciciele? Część mówiła, że skoro są w związku, to kobiety powinny spełniać seksualne zachcianki mężczyzn, część traktowała atak jako rozrywkę, inni z kolei chcieli ukarać kobiety.
Badania za pieniądze z ONZ, a także rządów Szwecji, Norwegii, Wielkiej Brytanii i Australiimają posłużyć lepszemu zrozumieniu natury gwałcicieli i sprawić, by udało się znaleźć sposób na zapewnienie bezpieczeństwa kobietom.