Wokalistka rosyjsjkiej grupy Pussy Riot oskarżyła naczelnika łagru o znęcanie się nad więźniarkami i ogłosiła głodówkę. Nadieżda Tołokonnikowa twierdzi, że kierownictwo kolonii karnej w Mordowi zmusza skazane kobiety do niewolniczej pracy, toleruje przemoc i okrada skarb państwa.



Reklama

Piosenkarka w długim liście opisała praktyki dręczenia więźniarek przez naczelnika łagru. Opisała przypadki dotkliwych pobić, stosowania tortur, kar cielesnych, a nawet sytuacji, które doprowadziły do śmierci skazanych. Z jej listu można wnioskować, że w koloni karnej panują tragiczne warunki sanitarne, a kierownictwo łagru przywłaszcza sobie pieniądze przekazywane z budżetu państwa na remonty. Ogłaszam głodówkę do czasu, aż administracja kolonii nie zacznie traktować nas jak ludzi - napisała w swoim liście Tołokonnikowa.



Wokalistka Pussy Riot odsiaduje wyrok dwóch lat łagru za zaśpiewanie w cerkwi Chrystusa Zbawiciela pieśni "Bogarodzico przegoń Putina". Taki sam wyrok w innej kolonii karnej odsiaduje jej koleżanka Marija Alochina. Trzecia z piosenkarek Jekaterina Samucewicz dostała wyrok w zawieszeniu.