Na miejscu trwa akcja ratunkowa. Dźwigi usuwają fragmenty zawalonego dachu budynku. Prawdopodobnie znajdują się tam jeszcze ludzie. Dotąd jednak ratownicy nie znaleźli pod gruzami nikogo żywego.
Dach centrum handlowego o powierzchni 500 metrów kwadratowych zawalił się dwukrotnie - po raz drugi, gdy wkroczyli tam ratownicy. Wśród ofiar śmiertelnych jest 3 strażaków, a 10 ratowników w grupie rannych.
Miejsce katastrofy odwiedził premier Validis Dombrowskis, który poinformował, że policja wszczęła dochodzenie, mające wyjaśnić okoliczności tragedii. Na miejscu od wczoraj i przez całą noc pracuje około 200 ratowników.
Supermarket był zbudowany w 2011 roku i został nominowany do nagrody architektonicznej. Dach centrum miał być przekształcony w teren zielony. Potwierdził to przedstawiciel lokalnych władz Juris Radzevics zapewniając, że projekt był zgodny z przepisami. Dodał jednak, że władze ocenią, czy materiały użyte przy budowie i procedury były zgodne z założeniami. Najbardziej prawdopodobna wersja dotycząca przyczyn katastrofy ma związek właśnie z pracami prowadzonymi na dachu. Dach mógł się zawalić pod ciężarem zwiezionej ziemi.
Komentarze (17)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeFachowców mają takich samych jak w Polsce - co jeden budowlaniec to mądrzejszy, a najlepsi są w kantach inwestora i swego pracodawcy, a nie daj Boże jak mają jakieś spółki - to uczciwego puszczą z torbami. Całkiem jak nasi agenci Watykanu - biada wierzącym i ufającym wiernym. Zostaną bez niczego, nawet ZUS im zniszczą /poprze poparcie Solidarności i OFF-e/ - a po co biedakom bieda praca i bieda emerytury? A za Bóg zapłać pracuj i za co łaska wynagrodzenie. Teraz będą grzebać w prawie pod kątem wartości chrześcijańskich, a prawo już spieprzone pod kątem biznesu i Unii i potrzeb agentów Watykanu. Durni mamy pod dostatkiem, a najwięcej tzw. świętych i nadętych durni.
Kto pozwolił na taką głupotę ?
Przypominam, że na dachu Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie znajduje się śliczny ogród z którego podziwiać można panoramę nadwiślańskiej skarpy i Powiśla.
Przyczyną tragedii w Rydze z pewnością są błędy konstrukcyjne.
Po prostu nie do wiary. Nie do wiary !!!
Co za brak wyobraźni??? Czy może chęć zysku za wszelką cenę???
Chyba to drugie.