Były żołnierz Gwardii Szwajcarskiej, elitarnej formacji ochraniającej papieża i cały Watykan opowiedział szwajcarskiej gazecie "Schweiz am Sonntag", co spotkało go w czasie jego służby w Stolicy Piotrowej, w czasie pontyfikatu Jana Pawła II. Według gwardzisty, w czasie jego służby kardynałowie, biskupi oraz inni duchowni składali mu seksualne propozycje. Ponoć otrzymywał takie oferty nawet od urzędnika Sekretariatu Stanu, najwyższego urzędu watykańskiej administracji.
Raz miał być nawet zaproszony do prywatnego apartamentu jednego z hierarchów.
Pewnej nocy po północy odebrałem telefon. Rozmówca powiedział, że jest kardynałem. Zaprosił mnie do swojego pokoju - opowiadał.
Według gwardzisty, jego przełożeni nie reagowali albo bagatelizowali problem, kiedy zgłaszał im, że otrzymuje propozycje seksualne od hierarchów.