Mieszkańcy Moskwy zamierzają upomnieć się dziś o prawo do wolnych mediów. Na prospekcie Sacharowa zaplanowano wiec, w trakcie którego dziennikarze opowiedzą o tym jak władze Rosji tłumią wolność słowa i wywierają presję na niezależne media.
To już druga taka demonstracja w ciągu ostatnich tygodni. Opozycja i obrońcy praw człowieka twierdzą, że władze niemal całkowicie odcięły obywateli od niezależnych źródeł informacji.
W opinii wielu Rosjan ma to związek z wydarzeniami na Ukrainie. Chodzi o to, abyśmy znali tylko punkt widzenia naszych władz i popierali go - przekonują organizatorzy dzisiejszej demonstracji. Udział w wiecu zapowiedziało kilkadziesiąt tysięcy moskwian. Tym razem na scenie nie wystąpią liderzy opozycji, ale dziennikarze i blogerzy którzy opowiedzą o tym jak w Rosji naruszana jest wolność słowa.