Według MAK-u, nikt nie ingerował w zawartość nagrań na czarnych skrzynkach.
Reklama
Przedstawiciele tej rosyjskiej agencji wchodzą w skład międzynarodowej komisji, która bada rejestratory lotu.
Urządzenia, zwane czarnymi skrzynkami, nagrywają rozmowy prowadzone przez załogę samolotu oraz rejestrują parametry lotu. Według ekspertów, przy ich pomocy prawdopodobnie trudno będzie ustalić, czy maszyna została zestrzelona.
Do katastrofy boeinga 777 linii Malaysia Airlines doszło na Ukrainie w ubiegły czwartek. Na pokładzie samolotu było 298 osób. Wszyscy zginęli. Maszyna została zestrzelona - prawdopodobnie przez prorosyjskich bojówkarzy, którzy kontrolują ten obszar. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT >>>
Komentarze(2)
Pokaż:
Amerykanie nagle nabrali wody w usta, przestali oskarżac Putina i nie chca ujawnić wywiadowczych danych satelitarnych na temat katastrofy.
Być może potrzebuja troche czasu aby sfabrykowac jakies dane jak to zrobili w przypadku ruchomych laboratoriów broni chemicznej saddama Husaina.
nimecy nie daruja ze te gnidy putin i ruscy postrzelili samolot malezyjski boinga ile ludy zgineło na sznury z putinem !
blisko 200 a nawet trzysta osób w wtym amerykanie lud cierpi bardzo !