Gazeta napisała, w weekendowym wydaniu, że niemiecki wywiad od wielu lat szpieguje Turcję na rzecz Sojuszu Północnoatlantyckiego. Według magazynu, w wewnętrznym dokumencie rządowym z 2009 roku Ankara została określona jako "istotny cel obserwacji".
Tureckie MSZ poinformowało, że podsekretarz stanu w ministerstwie spotkał się z niemieckim ambasadorem by "wyrazić obawy Turcji w związku z publikacją" .
Rzecznik niemieckiego ministerstwa spraw zagranicznych potwierdził, że ambasador został zaproszony, aby omówić ten problem z rządem tureckim, ale zakwestionował, że został "wezwany".
Niemcy są największym partnerem handlowym Turcji w Unii Europejskiej. Są też ojczyzną dla około trzech milionów Turków, największej diaspory w Europie.