Co prawda jest to jedynie próbny rejs, to jednak bez wątpienia Francuzi nie zawiesili współpracy wojskowej z Rosją. Mimo wcześniejszych zapowiedzi kontrakt na dostawę dwóch statków desantowych klasy Mistral nie został zawieszony. Rosyjscy marynarze przez kilka najbliższych dni będą testować "Władywostok". Co będzie dalej - nie wiadomo.

Reklama

Oficjalnie przedstawiciele francuskich władz nie chcą wprost przyznać, że mają zamiar wywiązać się z kontraktu. Przed szczytem w Newport padły zapewnienia, że statki nie zostaną przekazane Rosjanom w związku z sytuacją na Ukrainie. Wcześniej Francuzi rozważali zablokowanie przekazania tylko drugiego statku.

Według kontraktu do końca tego roku statek "Władywostok" zostanie przekazany marynarce rosyjskiej. Kolejny "Sewastopol" w przyszłym roku. Kontrakt francusko-rosyjski został podpisany w 2011 roku.

Okręty tego typu pozwalają na przeprowadzenie duzej akcji desantowej. Na pokładzie mogą przenosić do 450 żołnierzy, do 70 wozów bojowych i 16 śmigłowców. Okręty mogą przenosić też barki desantowe lub poduszkowce, a na pokładzie jest lądowisko dla 8 śmigłowców. Każdy statek ma też swój szpital polowy.

Reklama