"Polska dumą Europy" - pisze francuski dziennik. Podkreśla, że w niecałe sto lat po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, nasz kraj stał się jedynym z Europy Środkowej, który awansował do grona państw liczących się w Unii.
Francuska gazeta snuje rozważania na temat tego, co Europie przyniesie tak wysokie stanowisko Donalda Tuska. Czytamy, że w porównaniu do swego poprzednika, były premier Polski wypada bardzo barwnie. Jest charyzmatyczny, a jego liberalne poglądy gospodarcze dają nadzieję na ożywienie ekonomiczne w skali europejskiej. "Tusk chce zmian strukturalnych we wszystkich państwach Unii i ma szanse je do tego zmusić, bo Van Rompuy był człowiekiem kompromisu radzącym się Berlina i Paryża co dalej robić" - pisze "Le Monde". I dodaje:
Tusk wali prosto z mostu to, co myśli. To, co się dla niego przede wszystkim liczy, to ożywienie gospodarcze i zdecydowane stanowisko wobec Moskwy. A co do Polski - to czeka ją mimo sukcesów długa droga - kolejne zmiany w gospodarce i polityczny zakręt, gdyby PiS doszedł do władzy.