Rzeszowian Krystian Herba zdobył w stolicy Tajwanu wieżę o wysokości 509 m. Wspiął się na rowerze na 3139 stopni schodów i pobił tym samym rekord Guinnessa, który sam ustanowił w lutym ubiegłego roku w Melbourne, gdzie pokonał 2919 stopni. Krystian Herba musiał wspinać się półtora raza. Jak powiedział Radiu Rzeszów, wynika to z tego, że żaden budynek na świecie nie ma tylu schodów, by można było pokonać poprzedni rekord za jednym podejściem. Herba najpierw wskoczył 52 piętra, by po zjechaniu windą, kontynuować zdobywanie szczytu budynku. By rekord mógł zostać uznany, rowerzysta nie mógł się podpierać podczas zjazdu windą.
Wspinaczka trwała 2 godziny 12 minut . Krystian Herba podkreśla, że był to optymalny czas, bo stopnie wieży Taipei 101 są wyższe niż w dotychczas zdobywanych budynkach i dlatego trudniej było je pokonać. Na szczęście sprzyjała pogoda, bo było nieco chłodniej niż w ostatnich dniach co znacznie ułatwiło zadanie - tłumaczył rekordzista. Bicie rekordu - jak dodaje rzeszowski trialowiec obserwowało mnóstwo kibiców, także media, m.in. 9 stacji telewizyjnych. To dziesiąty taki wyczyn Krystiana Herby. Wspinał się już na drapacze chmur w Polsce, Austrii, Niemczech, Hiszpanii, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Chinach i Australii.