Według doniesień agencyjnych, Grecja chciała ograniczyć pierwsze spotkania przedstawicieli kredytodawców do minimum. Chodzi zarówno o listę tematów, jak i rozmówców. Pojawiły się też problemy logistyczne z zakwaterowaniem ekspertów eurolandu.
Niektórzy komentatorzy sugerują, że powodem opóźnień są również rozbieżne stanowiska w sprawie redukcji części greckiego długu. Domagają się tego Ateny, euroland jest przeciwny.
W pewnym momencie nie będzie już ucieczki i będą musiały się rozpocząć rozmowy na temat zmniejszenia greckiego zadłużenia - powiedział ekspert brukselskiego instytutu badawczego Bruegel Andre Sapir. Tym bardziej, że na złagodzenie warunków i terminów spłaty pożyczek nalega Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Od tego MFW uzależnia swój udział w trzecim pakiecie finansowym.