Akcja nie będzie już kontynuowana, w okolicy panują trudne warunki i dotarcie w miejsce, gdzie mógłby znajdować się Polak, byłoby niebezpieczne. Większość ekip już zeszła z góry. Jerzy Natkański dodał, że rodzina alpinisty została poinformowana o decyzji.
Polski skialpinista zaginął w czasie odwrotu z ataku na szczyt Gaszerbrum II w Karakorum. Wiele wskazuje na to, że wpadł do szczeliny lodowej między pierwszym, a drugim obozem.