Sophie Cruz wręczyła papieżowi Franciszkowi koszulkę oraz napisany kredkami list. Znalazła się w nim prośba dotycząca jej rodziców.
- Papieżu Franciszku, chcę Ci powiedzieć, że moje serce jest smutne. I chciałabym Cię prosić, żebyś porozmawiał z Prezydentem i Kongresem o zalegalizowaniu pobytu moich rodziców, bo każdego dnia boję się, że mnie od nich zabiorą - taka wiadomość znalazła się w liście.
Sama Sophie jest obywatelką Stanów Zjednoczonych, jednak oboje jej rodziców - imigrantów z Meksyku - przebywa w kraju nielegalnie. Cała trójka mieszka w Kalifornii, a do Waszyngtonu przyjechała w ramach wycieczki organizowanej przez ich parafię.
Ojciec dziewczynki, który słabo mówi po angielsku, przyznał jednak w rozmowie z telewizją CBS, że jest "szczęśliwy i zaskoczony", iż jego córce udało się dostać tak blisko papieża.